ja mysle ze nie ma i noga wypoci sie w tym plastikowym buciku do tego stopnia az zgnije a buciki zasmiergna do tego stopnie, nikt nie bedzie ich chcial zalozyc.Stana sie niedoceniane i z wiekiem czasu sie rozpadna na milion osobnych kawaleczkow nie nadajac sie juz do niczego:)
- ale tez po nozce nie zostanie slad:)
                                       ,,pozdro dla pana R''

Ostatnio edytowany przez mat1234518 (2007-07-11 18:02:21)

ach cóż za cudowne klapeczki! Szkoda tylko jednego.... taki jakieś niewyględne są..... Ich gumiakowatego wyglądu nie zrekompensują żadne pseudo-nowinki technologiczne.....zresztą dla mnie plastik to plastik i zawsze buciczki Księcia będą mi się kojarzyć z tandetą komunistycznych lat 80tych, sorry...... Na naszym statku wprowadzam zakaz noszenia ich!

mnie napewno nie przyszlo i nie przyjdzie do glowy nosic tych klapencji , bo nie ide za moda pana bobika   - "przykro mi panie piotrze kupilem sobie o wiele fajniejsze i ladniejsze"

Jak padają mity... Siedze w London, bo mi tu statek zacumował na uzupełnienie zapasu rumu, i cóż widzę: sklepy ZAWALONE crocksami. Wszystkie kolory, przeceny po pare funtów, ale ale...na ulicy może dwie pary widziałam. Świat się jeszcze nie kończy, ludzie MAJĄ gust, nikt tego gó...na nie chce nosić

Kunegunda napisał:

"Ale brytyjki gardzą modą
Znad naszej polskiej rzeczki."

jakbym gdzieś już te słowa słyszała...

jagush napisał:

no ale gdzie..... czy ktoś nie miał poszukać tego tajemniczego poematu i go tu umieścić?

poeamt jakby się znalazł, ale przecież wkońcu miałyśmy nie umieszczać... to ja już nie wiem ! prosze się dogadać w tej kwestii i dać znać co i jak

wzruszyłam się !